W świecie 3D
(Zam: 06.03.2020 r., godz. 09.18)Wycieczka Koła CMI odbyła się 27 lutego. Mieliśmy wyjechać o 9.30, niestety nasz bus miał problemy, dlatego musiał po nas przyjechać inny. W końcu o 10.30 przyjechał po nas nie jeden bus, ale aż trzy. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ w Warszawie nie było korków. Po dotarciu na miejsce – do Centralnego Domu Technologicznego...
Wycieczka Koła CMI odbyła się 27 lutego. Mieliśmy wyjechać o 9.30, niestety nasz bus miał problemy, dlatego musiał po nas przyjechać inny. W końcu o 10.30 przyjechał po nas nie jeden bus, ale aż trzy. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ w Warszawie nie było korków. Około 11.20 wysiedliśmy z busa i musieliśmy jeszcze przejść krótki kawałek. Po dotarciu na miejsce – do Centralnego Domu Technologicznego, gdzie mieliśmy wziąć udział w warsztatach informatycznych „Świat 3D”. Na miejscu musieliśmy jeszcze poczekać na animatorkę, która po chwili przyszła i wprowadziła nas na górę. Po wejściu mieliśmy chwilę na rozebranie się i toaletę. W tym samym czasie przyszła już druga pani, z którą mieliśmy potem warsztaty.
Na początku zajęć usiedliśmy w kółku, przedstawiliśmy się oraz musieliśmy opowiedzieć o naszym ulubionym miejscu na zewnątrz, w którym lubimy spędzać czas. Odpowiedzi były różne, jednak najczęstszą było podwórko lub jakieś miejsce na wsi. Potem pani zapytała się nas, czy wiemy w jakim miejscu jesteśmy i co będziemy robić. Rozmawialiśmy o druku 3D, co to jest i jak powstaje. Później usiedliśmy przy stolikach w parach (była jedna trójka) i układaliśmy z klocków lego budynki, przedmioty i inne elementy, którymi moglibyśmy udoskonalić swoje ulubione miejsce. Następnie pani przerwała nam na chwilę pracę, by pokazać nam jak zbudowane są i jak działają drukarki 3D. Pokazała nam kilka przedmiotów, które były wydrukowane. Mogliśmy też zaobserwować proces drukowania, bo kilka przedmiotów jeszcze się drukowało. Przekonaliśmy się, że wcale to nie jest takie proste, bo przedmiot może się drukować kilka godzin, a nawet kilkadziesiąt. Druk 3D wzbudził nasze zainteresowanie i skłonił nas do zadawania pytań. Kluczowym pytaniem było: „Ile kosztuje taka drukarka?”. Odpowiedź – ok. 9 tyś zł.
Następnie w specjalnym programie graficznym do modelowania 3D musieliśmy odtworzyć nasze projekty wykonane z klocków. Po pewnym czasie pani pokazała nam, jak zapisać modelowany obiekt, jeśli grupa chce udostępnić swoją pracę innym. Potem oglądaliśmy prace każdej grupy, bo wszystkie grupy się na to zgodziły. Wszystkim poszło znakomicie, ale niestety jeden projekt nie został wyświetlony przez błąd jednego z naszych kolegów. Na zakończenie obejrzeliśmy krótki film o różnych zastosowaniach druku 3D – m. in. w budownictwie mieszkaniowym.
Po warsztatach zwiedziliśmy jeszcze wystawę, gdzie na specjalnych stanowiskach były prezentowanie różne urządzenia związane z informatyką i programowaniem. Wystawa miała charakter interaktywny, więc, wszystkiego można było dotknąć i spróbować. Przed wyjściem zrobiliśmy sobie w tym budynku pamiątkowe zdjęcia. Potem ubraliśmy się i poszliśmy do naszego busika, którym pojechaliśmy do maka. Każdy mógł sobie zamówić co chciał, ale do umówionej wcześniej kwoty (CMI ma jednak ograniczone zasoby finansowe:). Po posiłku wróciliśmy do szkoły. W czasie naszego powrotu każdy dostał od firmy transportowej po czekoladzie w ramach przeprosin za komplikacje z busem. Wszyscy nam zazdrościli.
Oliwia Jeziurska, Maja Mościcka
Zapraszamy do obejrzenia Galerii Foto
Na początku zajęć usiedliśmy w kółku, przedstawiliśmy się oraz musieliśmy opowiedzieć o naszym ulubionym miejscu na zewnątrz, w którym lubimy spędzać czas. Odpowiedzi były różne, jednak najczęstszą było podwórko lub jakieś miejsce na wsi. Potem pani zapytała się nas, czy wiemy w jakim miejscu jesteśmy i co będziemy robić. Rozmawialiśmy o druku 3D, co to jest i jak powstaje. Później usiedliśmy przy stolikach w parach (była jedna trójka) i układaliśmy z klocków lego budynki, przedmioty i inne elementy, którymi moglibyśmy udoskonalić swoje ulubione miejsce. Następnie pani przerwała nam na chwilę pracę, by pokazać nam jak zbudowane są i jak działają drukarki 3D. Pokazała nam kilka przedmiotów, które były wydrukowane. Mogliśmy też zaobserwować proces drukowania, bo kilka przedmiotów jeszcze się drukowało. Przekonaliśmy się, że wcale to nie jest takie proste, bo przedmiot może się drukować kilka godzin, a nawet kilkadziesiąt. Druk 3D wzbudził nasze zainteresowanie i skłonił nas do zadawania pytań. Kluczowym pytaniem było: „Ile kosztuje taka drukarka?”. Odpowiedź – ok. 9 tyś zł.
Następnie w specjalnym programie graficznym do modelowania 3D musieliśmy odtworzyć nasze projekty wykonane z klocków. Po pewnym czasie pani pokazała nam, jak zapisać modelowany obiekt, jeśli grupa chce udostępnić swoją pracę innym. Potem oglądaliśmy prace każdej grupy, bo wszystkie grupy się na to zgodziły. Wszystkim poszło znakomicie, ale niestety jeden projekt nie został wyświetlony przez błąd jednego z naszych kolegów. Na zakończenie obejrzeliśmy krótki film o różnych zastosowaniach druku 3D – m. in. w budownictwie mieszkaniowym.
Po warsztatach zwiedziliśmy jeszcze wystawę, gdzie na specjalnych stanowiskach były prezentowanie różne urządzenia związane z informatyką i programowaniem. Wystawa miała charakter interaktywny, więc, wszystkiego można było dotknąć i spróbować. Przed wyjściem zrobiliśmy sobie w tym budynku pamiątkowe zdjęcia. Potem ubraliśmy się i poszliśmy do naszego busika, którym pojechaliśmy do maka. Każdy mógł sobie zamówić co chciał, ale do umówionej wcześniej kwoty (CMI ma jednak ograniczone zasoby finansowe:). Po posiłku wróciliśmy do szkoły. W czasie naszego powrotu każdy dostał od firmy transportowej po czekoladzie w ramach przeprosin za komplikacje z busem. Wszyscy nam zazdrościli.
Oliwia Jeziurska, Maja Mościcka
Zapraszamy do obejrzenia Galerii Foto