Świątecznie
(Zam: 30.12.2011 r., godz. 22.41)grudzień pełen pomysłów
Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy…
W oczekiwaniu na Ten Dzień staraliśmy się stworzyć w naszej szkole nastrój pełen ciepłych uczuć i refleksji nad znaczeniem świąt Bożego Narodzenia. A nic tak nie buduje odpowiedniego nastroju, jak szeroko rozumiane działania twórcze.
Już na początku grudnia z zapałem tworzyliśmy bombki choinkowe i karty świąteczne. Na zajęciach plastyki powstawały piękne prace na temat symboli Bożego Narodzenia, najlepsze z nich zdobią gazetkę. Wkrótce na korytarzu szkolnym, jak co roku, stanęła choinka z gałązek wierzby (sic!) ozdobiona bombkami naszej produkcji.
Przedszkolaki z małą pomocą wychowawczyni pani Bożeny Pszczółkowskiej przygotowały klasową wigilię. Wspólnie ozdobili szkolne ławki białym obrusem, pod który włożyli sianko. Na tak powstałym stole postawili przyniesione z domu potrawy i świąteczne stroiki wykonywane z wielkim zapałem na zajęciach. Następnie wysłuchali fragmentu Pisma Świętego i przełamali się opłatkiem.
Zaś uczniowie klasy drugiej wraz z wychowawczynią panią Ewą Szczotką wystawili jasełka i przygotowali wieczerzę wigilijną, na którą zaprosili swoich rodziców. W bożonarodzeniowym przedstawieniu drugoklasistów do nowo narodzonego Chrystusa, oprócz Trzech Króli i pasterzy, z pokłonami przybyli także pielęgniarka i dziennikarz. Po przedstawieniu dzieci zgodnie z tradycją przełamały się z rodzicami opłatkiem i nakryły do wigilijnego stołu.
Starsi uczniowie pod kierunkiem pań Iwony Waliszewskiej-Bulik i Renaty Szczapy wystawili grudniowe przedstawienie o Aniołach Przyjaciele z nieba. Na premierze nie zabrakło wyjątkowych gości, pani Anny Manieckiej, dyrektor Gminnego Centrum Kultury oraz emerytowanych nauczycieli naszej szkoły.
Jak wiadomo do naszej szkoły nie chodzą anioły, rzec by można, że raczej odwrotnie, dlatego z zainteresowaniem i uśmiechem na ustach wysłuchaliśmy wierszy i opowiadań o Aniołach. Inscenizacja okazała się wielce edukacyjna, dowiedzieliśmy się między innymi, że Anioły uczą się śpiewu anielskiego oraz dlaczego, mimo grudnia w kalendarzu, nie spadł jeszcze śnieg. Otóż niefrasobliwy Aniołek przyniósł z magazynu letni obłoczek zamiast chmury śniegowej, z którego ku utrapieniu świętego Piotra, próbuje (jak widać bez powodzenia) wytrząsnąć śnieg. Aktorzy sprawdzili także naszą wiedzę o Przyjaciołach z nieba, której posiadanie nagradzali figurkami aniołków. Na zakończenie członkowie koła wokalnego zaśpiewali piękną pastorałkę o Aniołkach, które postanawiają „wywiercić dziurę w niebie”, by przez nią wciągnąć choinkę.
Zwieńczeniem naszych świątecznych działań twórczych były jasełka, które z uczniami klasy IV przygotował ksiądz Robert Gut. Tym razem nie były to tradycyjne jasełka, lecz dwie teatralne impresje o symbolach Bożego Narodzenia i historii świętego Mikołaja (biskupa Mirry nie zaś komercyjnej postaci z białą brodą, która uśmiecha się do nas z każdej sklepowej wystawy). Młodzi aktorzy z wielkim talentem wcieli się w swoje role. Nie bez znaczenia była też piękna scenografia. Ze wzruszeniem oglądaliśmy rodzinę, która wspólnie ubiera choinkę i nakrywa do wigilijnego stołu, z uwagą słuchaliśmy także jak Mama i Tata (w tych rolach Julia Szczepanik i Karol Kłębek) tłumaczą dzieciom „po co to wszystko”. Współczuliśmy Mikołajowi (Patryk Brwinowski) po śmierci rodziców i towarzyszyliśmy Mu, gdy z pomocą swojego sługi rozdawał ich majątek potrzebującym.
Po przedstawieniu wysłuchaliśmy życzeń pani Małgorzaty Szczepanik, dyrektor szkoły, która przypomniała nam także piękny wiersz Podzielić się opłatkiem, powiedz mi co to znaczy? To dobrze życzyć innym i wszystko im przebaczyć.
więcej zdjęć w galerii:
Grudzień
W oczekiwaniu na Ten Dzień staraliśmy się stworzyć w naszej szkole nastrój pełen ciepłych uczuć i refleksji nad znaczeniem świąt Bożego Narodzenia. A nic tak nie buduje odpowiedniego nastroju, jak szeroko rozumiane działania twórcze.
Już na początku grudnia z zapałem tworzyliśmy bombki choinkowe i karty świąteczne. Na zajęciach plastyki powstawały piękne prace na temat symboli Bożego Narodzenia, najlepsze z nich zdobią gazetkę. Wkrótce na korytarzu szkolnym, jak co roku, stanęła choinka z gałązek wierzby (sic!) ozdobiona bombkami naszej produkcji.
Przedszkolaki z małą pomocą wychowawczyni pani Bożeny Pszczółkowskiej przygotowały klasową wigilię. Wspólnie ozdobili szkolne ławki białym obrusem, pod który włożyli sianko. Na tak powstałym stole postawili przyniesione z domu potrawy i świąteczne stroiki wykonywane z wielkim zapałem na zajęciach. Następnie wysłuchali fragmentu Pisma Świętego i przełamali się opłatkiem.
Zaś uczniowie klasy drugiej wraz z wychowawczynią panią Ewą Szczotką wystawili jasełka i przygotowali wieczerzę wigilijną, na którą zaprosili swoich rodziców. W bożonarodzeniowym przedstawieniu drugoklasistów do nowo narodzonego Chrystusa, oprócz Trzech Króli i pasterzy, z pokłonami przybyli także pielęgniarka i dziennikarz. Po przedstawieniu dzieci zgodnie z tradycją przełamały się z rodzicami opłatkiem i nakryły do wigilijnego stołu.
Starsi uczniowie pod kierunkiem pań Iwony Waliszewskiej-Bulik i Renaty Szczapy wystawili grudniowe przedstawienie o Aniołach Przyjaciele z nieba. Na premierze nie zabrakło wyjątkowych gości, pani Anny Manieckiej, dyrektor Gminnego Centrum Kultury oraz emerytowanych nauczycieli naszej szkoły.
Jak wiadomo do naszej szkoły nie chodzą anioły, rzec by można, że raczej odwrotnie, dlatego z zainteresowaniem i uśmiechem na ustach wysłuchaliśmy wierszy i opowiadań o Aniołach. Inscenizacja okazała się wielce edukacyjna, dowiedzieliśmy się między innymi, że Anioły uczą się śpiewu anielskiego oraz dlaczego, mimo grudnia w kalendarzu, nie spadł jeszcze śnieg. Otóż niefrasobliwy Aniołek przyniósł z magazynu letni obłoczek zamiast chmury śniegowej, z którego ku utrapieniu świętego Piotra, próbuje (jak widać bez powodzenia) wytrząsnąć śnieg. Aktorzy sprawdzili także naszą wiedzę o Przyjaciołach z nieba, której posiadanie nagradzali figurkami aniołków. Na zakończenie członkowie koła wokalnego zaśpiewali piękną pastorałkę o Aniołkach, które postanawiają „wywiercić dziurę w niebie”, by przez nią wciągnąć choinkę.
Zwieńczeniem naszych świątecznych działań twórczych były jasełka, które z uczniami klasy IV przygotował ksiądz Robert Gut. Tym razem nie były to tradycyjne jasełka, lecz dwie teatralne impresje o symbolach Bożego Narodzenia i historii świętego Mikołaja (biskupa Mirry nie zaś komercyjnej postaci z białą brodą, która uśmiecha się do nas z każdej sklepowej wystawy). Młodzi aktorzy z wielkim talentem wcieli się w swoje role. Nie bez znaczenia była też piękna scenografia. Ze wzruszeniem oglądaliśmy rodzinę, która wspólnie ubiera choinkę i nakrywa do wigilijnego stołu, z uwagą słuchaliśmy także jak Mama i Tata (w tych rolach Julia Szczepanik i Karol Kłębek) tłumaczą dzieciom „po co to wszystko”. Współczuliśmy Mikołajowi (Patryk Brwinowski) po śmierci rodziców i towarzyszyliśmy Mu, gdy z pomocą swojego sługi rozdawał ich majątek potrzebującym.
Po przedstawieniu wysłuchaliśmy życzeń pani Małgorzaty Szczepanik, dyrektor szkoły, która przypomniała nam także piękny wiersz Podzielić się opłatkiem, powiedz mi co to znaczy? To dobrze życzyć innym i wszystko im przebaczyć.
więcej zdjęć w galerii:
Grudzień